41.Podanie Ręki
Nie mogę uwierzyć że mój Anioł zaginął Czy Byłeś nim czy tylko człowiekiem? Boskie stworzenie nie łamie serca Ale nie płacz znów odnajdziemy siebie Nigdy nie wierzyłem w magię czy wielką miłość Zmieniłeś to spacerem przy pełnym księżycu Powtarzałeś że to nie jest sztuczna miłość Twoje marzenia urzeczywistniły się Lecz chwilę później straciłeś je Teraz ja marzę i wierzę że obudzę się Będziesz i podasz rękę Powiesz żyj byle nie na zakręcie dróg Nigdy nie bój się marzyć Słuchałeś zbyt wiele innych Nigdy nie cofaj się do tyłu Idź na przód za szczęściem Idź na przekór innym E.Reczyński