10.Agresja
Krzyk który zbudził mnie z diabelskiego snu
To wołał wiatr głosem aż za bardzo znanym
Psuje mi życie jedna głupia myśl.A może bardziej uczucie?
Nie mogę uwolnić się z jego sideł
Tak bardzo bym chciał...
Wszyscy myślicie że jest wszystko w porządku
Ja mówię wam NIE..
W porządku jest na zewnątrz , lecz w środku zamordował bym każdego kto podejdzie
Udusił bym Cię,wypalił bym gałki oczne
obciął ręce,zmiażdżył nogi,poćwiartował brzuch
Twe zwłoki wysłał bym Twojej matce która jest winna twego poczęcia
Poczuje co to znaczy wewnętrzny ból
Podzielę się nią swoim
Nigdy nie zbliżaj się do mnie bo twoje ciało spłonie
Nie zostanie z niego nic tylko proch
Rozsypię go pod stopami twego Ojca
By zdeptał Cię tak jak ty zrobiłeś to z moim życiem
Lecz nie...nie zrobię tego,tylko uduszę a ciało twe zachowam dla siebie
Wtedy już mi nie uciekniesz
Będziemy już na zawsze razem kochanie
E.Reczyński
To wołał wiatr głosem aż za bardzo znanym
Psuje mi życie jedna głupia myśl.A może bardziej uczucie?
Nie mogę uwolnić się z jego sideł
Tak bardzo bym chciał...
Wszyscy myślicie że jest wszystko w porządku
Ja mówię wam NIE..
W porządku jest na zewnątrz , lecz w środku zamordował bym każdego kto podejdzie
Udusił bym Cię,wypalił bym gałki oczne
obciął ręce,zmiażdżył nogi,poćwiartował brzuch
Twe zwłoki wysłał bym Twojej matce która jest winna twego poczęcia
Poczuje co to znaczy wewnętrzny ból
Podzielę się nią swoim
Nigdy nie zbliżaj się do mnie bo twoje ciało spłonie
Nie zostanie z niego nic tylko proch
Rozsypię go pod stopami twego Ojca
By zdeptał Cię tak jak ty zrobiłeś to z moim życiem
Lecz nie...nie zrobię tego,tylko uduszę a ciało twe zachowam dla siebie
Wtedy już mi nie uciekniesz
Będziemy już na zawsze razem kochanie
E.Reczyński
Komentarze
Prześlij komentarz