48.Rana
Co rani najbardziej?
Kiedy tracisz wiarę
Wyglądam na silnego człowieka
Lecz w głębi to ja jestem najsłabszy
Mój najlepszy przyjaciel wydał wyrok
Nie ma go już
Czemu najbliżsi ranią najbardziej?
Lecz trzeba biec dalej ze swoim bólem
Wznoszę ręce do góry i proszę o deszcz
Tylko on zmyje ze mnie to piętno
Ugasi we mnie płomień cierpienia
Chcę w całości znów oddać się komuś
Chcę poczuć silne ramię miłości
Zostawiony bez kontroli trzymam pistolet w ręku
Czy mam go sobie przyłożyć do skroni
Ta rana nie zaboli bardziej niż to co zrobiłeś Ty
To co płynie w mych żyłach to tylko zatruta krew
W niej pełno Ciebie
Nie Ma Cię lecz jesteś
Odpalam papierosa i się zastanawiam czy warto żyć
Mej depresji nie wyleczy nic
Nie pomożecie mi
Jestem sam
Eryk Reczyński
@2019
Kiedy tracisz wiarę
Wyglądam na silnego człowieka
Lecz w głębi to ja jestem najsłabszy
Mój najlepszy przyjaciel wydał wyrok
Nie ma go już
Czemu najbliżsi ranią najbardziej?
Lecz trzeba biec dalej ze swoim bólem
Wznoszę ręce do góry i proszę o deszcz
Tylko on zmyje ze mnie to piętno
Ugasi we mnie płomień cierpienia
Chcę w całości znów oddać się komuś
Chcę poczuć silne ramię miłości
Zostawiony bez kontroli trzymam pistolet w ręku
Czy mam go sobie przyłożyć do skroni
Ta rana nie zaboli bardziej niż to co zrobiłeś Ty
To co płynie w mych żyłach to tylko zatruta krew
W niej pełno Ciebie
Nie Ma Cię lecz jesteś
Odpalam papierosa i się zastanawiam czy warto żyć
Mej depresji nie wyleczy nic
Nie pomożecie mi
Jestem sam
Eryk Reczyński
@2019
Komentarze
Prześlij komentarz