11.Twarda Skorupa

Zamknięty szczelnie w twardej skorupie człowiek
Nie wiedzący jak przetrwać dalej i żyć
Był wielkim optymistą
Lecz jego życie zatruło jego sens
Cierpi..Ludzie z zewnątrz zepsuli go
Stał się twardy jak skała
Bez emocji...Życie w nim wygasło
Dotychczas żył dzięki małej iskrze
Ale i ona zgasła i ucichł powiew ostatniej nadziei
Wielki ból sprawia mu nowy dzień
Udaje przed resztą...która została że jest dobrze
Lecz w głębi jest to tylko wrak który ma dość
Z każdym nowym dniem myśli o własnej śmierci

Z jego ust wydobył się wielki wrzask
I ostanie tchnienie życia

E.Reczyński

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

48.Rana

38.Uratuj Mnie

1.Pokonać przeciwności