Posty

Wyświetlanie postów z 2018

42.Ogień Piekielny

To naprawdę ciężki dzień Nie ma już pięknej krainy Nie ma mych przyjaciół Nie jestem już silny Płaczę pół dnia Znowu powróciło zło Nie chcę na nowo być smutnym Zaśpiewam wesołą piosenkę Ale nie...Bo spłonę ogniem piekielnym Choć i tak zaczęły mi płonąć oczy z cierpienia i wylewu łez Chcę być silny pomóżcie Chcę wrócić do pięknej krainy Bez bólu bez trosk Bez samotności i ognia Bez chorób i zmartwień Nie będę więcej płakał E.Reczyński

41.Podanie Ręki

Nie mogę uwierzyć że mój Anioł zaginął Czy Byłeś nim czy tylko człowiekiem? Boskie stworzenie nie łamie serca Ale nie płacz znów odnajdziemy siebie Nigdy nie wierzyłem w magię czy wielką miłość Zmieniłeś to spacerem przy pełnym księżycu Powtarzałeś że to nie jest sztuczna miłość Twoje marzenia urzeczywistniły się Lecz chwilę później straciłeś je Teraz ja marzę i wierzę że obudzę się Będziesz i podasz rękę Powiesz żyj byle nie na zakręcie dróg Nigdy nie bój się marzyć Słuchałeś zbyt wiele innych Nigdy nie cofaj się do tyłu Idź na przód za szczęściem Idź na przekór innym E.Reczyński

40.Płaszcz i Maska

Dawno temu w małym mieście Żył zwyczajny chłopak Zycie wtedy cieszyło go Był optymistą Obecnie świat widzi w szarych barwach Nie ma w sobie szczęścia które posiadał Stracił je Na zewnątrz wydaje się wszystko bez zmian Ale to tylko obłudny strój Maska kłamstwa Przyjdź zdejmij ją Zdejmij ze mnie płaszcz smutku i nienawiści Spraw by wrócił ten chłopak z różowymi okularami na nosie Spraw by szczęście przyszło do mnie Gdzie jest ten co podejmie się temu wyzwaniu E.Reczyński

39.Powrót Psychozy

Płacz, ból, zgrzytanie zębów Czeluść, niebo, piekło Marzenia, rzeczywistość Jestem na końcu przepaści Nie wiem co czuję Nie wiem kim albo czym jestem Wraca psychoza Bezustannie do końca ze mną Chcę wykrzyczeć to na głos Czuję się źle Czuję się odarty z uczuć Czuję pustkę Piszę bo chcę stworzyć poemat Piszę bo to mi pomaga Piszę ale nie wiem co Piszę przelewam swój ból Dajcie mi szluga, zachrzęści mi w ustach Czy poczuję się lepiej...Skądże! Dajcie wody...Czy ugasi moje pragnienie? Na pewno nie...Pragnienia miłości nie ugasi nawet żadna troska Dajcie swoją przyjaźń lecz nawet ona nie zapełni pustki w sercu E.Reczyński

38.Uratuj Mnie

Były dni w których czułem się zagubiony Wtedy chciałem Cię tylko pocałować Czułem się wtedy taki nieszczęśliwy Chciałem tylko przytulić Kazało mi to moje serce Nie było Cię..chciałem umrzeć Więc pocałuj mnie w mój blady policzek...Tęsknię Gdzie możesz być? Czy zjawisz się? Gdzie jesteś?...Ten co potrafi nadzieję mi dać? Gdzie jesteś?...Ten co potrafi uspokoić mnie? Wiem że kiedyś znów spotkamy się Na tym samym rozstaju dróg Zawsze będziesz w mym sercu Uratuj mnie E.Reczyński 

37.Człowieczeństwo

Jestem człowiekiem, nie robotem Mam uczucia więc nie graj ze mną w tę chciwą grę Lepiej spójrz w lustro Zobacz w sobie człowieczeństwo I skończ grać  w tę głupią grę Chciałeś poznać moja opinię Więc już wiesz że przez Ciebie płaczę Jeśli jesteś człowiekiem zrozum...Zostań! Ja jestem człowiekiem a Ty? Nie potrafisz nim być Straciłeś człowieczeństwo  Gdy patrzę na Ciebie, nie widzę wolności która nas jednoczyła Czy pamiętasz mój uśmiech przy porannej kawie? Ja pamiętam Twój uśmiech przy zachodzie słońca Wtedy byłeś jeszcze człowiekiem... Choć nie byłeś jaśniejącą gwiazdą na niebie! Zagubiłeś się Choć pokażę Ci drogę którą masz iść E.Reczyński

36.Haj

Byłem na haju kiedy znów ujrzałem Cię Nie byłem na to gotowy Policzki me wtedy zaczerwieniły się Tyle pamiętam Nie pamiętam co piłem czy paliłem Wiem że to nie był stan realny Lecz dał mi uśmiech na mej smutnej twarzy Powiedziałeś uśmiechnij się słonko Nie bądź tylko szarością Co tego dnia ćpałem....Nie wiem...! Pamiętam że powróciły nasze szczęśliwe chwile Wypiłem więcej! Było mi dobrze! Dobrze wiem że to tylko złudny sen Lecz chodź chwilę chciałem znów żyć Więc dalej ćpałem...Poszło dalej... Temperatura mego ciała w ten dzień skoczyła w górę Serce zaczęło bić mocniej Byłeś... Skończyłem... Wiem odeszłaś.. Znów jest zwyczajnie szaro Znów w mym życiu kolorów mniej Zabrakło nas Nie ma już nic E.Reczyński

35.Puste Miejsce

Przyjdź do naszego domu W ten szary poranek Przyjdź i zostań już Boję się żyć w ciemności Świat bez Ciebie jest jak ten deszczowy dzień Brudny i smutny Wróc do naszego domu Zostało puste miejsce w fotelu Świeca którą zapaliłeś dawno już zgasła Gdy Cię nie ma pojawiają się demony Obroń mnie przed tymi zmorami i przyjdź Dobrze wiesz że nigdy nie byłem silny Za to ty byłeś silny do ucieczki Pamiętam Twoje plecy znikające za drzwiami Wszystko stało się tylko ulotną mgłą Moje oczy przestały widzieć Ja zamilkłem... Usnąłem na zawsze E. Reczyński

34.Posłuchaj mego serca

Weź mnie na drugi koniec świata Zapomnij co zraniło nas Pamiętasz? Mówiłeś że możemy razem latać Spędźmy razem ten cudowny czas Zapomnijmy co było złe Chodź tu... Weź mnie Chcę znowu  czuć się kochanym Nie, nie jestem głupi Wiem że mogę Cię odzyskać Mój przyjacielu bądź znów kimś więcej Nie miej za złe że dalej kocham Cię Każdego dnia bez Ciebie myślę o strzeleniu sobie w łep Twoje serce zagubiło się Powiedziało mi żegnaj Lecz przyjdzie czas kiedy na nowo pokochasz Czekam aż przyjdziesz, zasnę tylko z Tobą Nie chcę nikogo innego To z Tobą przeżyłem najpiękniejsze dni Na nowo pokochaj mnie Nie chcesz przecież by me serce dalej krwawiło Nie wierzę że celowo tak bardzo skrzywdziłeś mnie Przecie...

33.Perfekcyjny

Nie mogę znieść chwil które minęły Nie umiem dojżeć do samotności Nie chcę być silny Cieszyć się z każdej chwili? ... Tak chciałbym! Niech wspomnienia spłoną Leci dzień za dniem A me życie stoi w miejscu Nie ma w nim dobrych chwil Bądź silny mówiła Mama Nie umiem... Bez Ciebie Nie płacz synu, tak mówił Ojciec Nie umiem go wysłuchać Byłeś perfekcyjny w perfekcyjnym świecie Byłeś, jesteś, będziesz E. Reczyński

32.Modlitwa

Kolejna noc nieprzespana Sam w łóżku Ciebie nie ma tam Gdzieś się podział Mój kochany? Myślałem że jesteś było to realne Lecz zawiodłem się Powiedz jak długo nie będzie Cię w mym życiu? Wysłuchaj mojej modlitwy włóż swój płaszcz i przyjdź tu do mnie Nie rań kolejny raz Przybądź! Został nasz idealny portret nad łózkiem Co mi po liniach na płótnie? I tak co noc nie słyszę Twojej kołysanki Żegnaj mój wieczny kochanku! Będe czekał Boże wysłuchaj mej tragicznej modlitwy Chcę całować jego usta Chcę powiedzieć gdzie byłeś kochanie? Żegnaj mój piękny Tęsknię, wróć, przytul E.Reczyński

31.Skłamałeś

Nie wiem kiedy ostatnio całowałem Twoje usta To była Twoja perfekcyjna gra Był to również nasz czas Powiedziałeś nigdy więcej Pocałuj raz jeszcze, nie bądź pionkiem w swojej grze Złe marzenia!  Byłeś tylko człowiekiem jak ja Mowiłeś na zawsze tylko Ty i Ja Skłamałeś!  E.Reczyński

30.Egzystencja

Jestem zagubiony w pustym świecie egzystencji Czas powiedzieć dość! Jestem tylko wypaloną gwiazdą na niebie A chcę być jaśniejącym słońcem - światłem nowego dnia Ja latam,  chcę być pięknym ptakiem w przestworzach Widzisz jak można być szczęśliwym? Trzeba przywrócić tylko nadzieję! Kiedy z ciemności zrobi się jasność?  E. Reczyński

29.Zostań

Ty zostań w moim świecie, śnie i życiu Otwórz serce i wróć Ty jesteś dobrym lekiem na złe chwile W naszym świecie tylko Ty i Ja Ty złamałeś moje serce... Napraw je Przyjdź i zostań Powiedz że nie chcesz ujrzeć znów mego płaczu To takie proste po prostu przyjdź i zostań Jesteś znowu tutaj Zostań w moim życiu Kto kochał tak jak Ty?  Tu jest Twoje miejsce zostań!! Jestem sam jak nigdy wcześniej Mówię że nic się nie stało Chociaż płaczę Czekam na Ciebie Biegnę prosto przed siebie Nie mogę Próbuję biec prosto przed siebie Nie potrafię             ....   ..... .......  Nie odchodź chociaż z mych snów E. Reczyński

28.Taniec Miłości

To było w małym mieście Parę lat temu Wtedy to było proste Powiedziałem znowu kocham patrząc na Twą twarz Wtedy byłem silny Choć znów był to trudny czas To co wtedy przeżywałem było nowe Chcę to przeżyć jeszcze raz Powiedz znowu kocham, nie spiesz się Posłuchałem wtedy serca Patrząc wtedy głęboko w Twoje oczy zobaczyłem ocean Widziałem w twej osobie Anioła Pomyślałem to znak..Jesteś mój.. ...Wtedy tak myślałem To był perfekcyjny czas, to były piękne lata Byłeś tym jedynym Nie wierzę że to minęło już Pozwól dalej się rozwijać biegu wydarzeń Biegnij za głosem serca Byłem szczęśliwy, mam nadzieję że wróci szczęście To ono będzie dla nas wszystkim Będzie ono jedyną wartością o którą będziemy dbać Spójrz w moją twarz Posłuchaj głosu serca Zobacz we mnie dobrego człowieka Zatańcz taniec miłości Powiedz kocham Powiedz Kochanie wracam, jestem Twój E.Reczyński

27.Pamiętnik

W przestrzeni czasu który minął Już wiem...chyba wiem Już nie mamy szans! Nasza wspólna treść wymazana gumką z naszego pamiętnika Czy muszę zacząć tworzyć nową historię?! Tak bardzo nie chce tego robić! Nasz wspólny czas był cudowny Kiedy pierwszy raz w bramie pocałowałeś mnie Nasza Pierwsza kolacja razem Nasz dom, nasz pies, nasze życie Została tylko nasza romantyczna ławka I zimna kawa E.Reczyński

26.Tak Bardzo

Kochałem Cię..Byłeś dla mnie wielkim człowiekiem Czy dalej Cię kocham...Tak proszę wróć! Nie mogę dalej bez Ciebie żyć Mój byt stoi w miejscu Jesteś blisko, a czuję jakbym już miał Cię nie ujrzeć Nie mów że te lata stracone są Możemy je odzyskać jeśli tylko tego chcesz Ktoś musi zrobić pierwszy krok Czy to będę Ja czy to będziesz Ty ? Lecz zastanów się czy dalej kochasz mnie    Czy dalej chcesz ze mną żyć Dość czasu spędziliśmy na toksycznych relacjach Naprawmy w nas to co złe W przestrzeni czasu który poszedł sobie Widzę nas razem szczęśliwych i uśmiechniętych Niczym za starych dobrych lat Wtedy nie ważne było słowo A ważny był niewielki mały gest Sam mówiłeś nie ważne jest to co mówisz a to co robisz Dlatego chcę pokazać: Jak bardzo kochałem Cię Jak bardzo Kocham Cię Jak bardzo tęsknię Jak bardzo Cierpię Jak bardzo chciałbym być przy Tobie  E.Reczyński

25.Czyżby Koniec?

Kiedyś bylem cichy...bez emocji Bałem się świata i ludzi Każdy dzień był dla mnie problemem Musiałem się zmagać z codziennością pustego życia Wychodząc na ulicę widziałem ciemność Widziałem szare przerażające twarze Każdej minuty czułem coraz większy ból Zasnąłem... Budzę się w innym świecie, lecz na jak długo? Przez pewien czas było pięknie, kolorowo Lecz powoli me życie znowu okrywa szara mgła Nie chcę wracać do tamtych dni Czy kiedyś zatrzymam się? ... Tak aby czerń zamieniła się w światło kolorowego dnia ? E.Reczyński

24. Podepresyjny stan

Ile razy słyszałeś Kocham Cię? Potem przepraszam to jednak nie to ! I znowu siedzisz sam..Tak to smutne. Chciałbyś teraz go przytulić, szkoda że to niemożliwe Płaczesz wciąż mówisz że nikogo nie pokochasz tak jak Jego Czy to już Twoje ostatnie łzy? Tak to wszystko to ja..moje uczucia i emocje Wiecie?...znów mi się chce płakać lecz nie mam pojęcia dlaczego Czasem wieczorem mam ochotę zapalić i skoczyć Chciałbym powiedzieć że wszystko jest dobrze A wciąż jesteś w mym sercu a już nie mamy szans Moje serce jest złamane...Nie połamane na kilkaset kawałków Zdziwił byś się jako mocno mnie zraniłeś A ja mam już zbyt wiele blizn i nie chcę kolejnych Czy to normalne że patrząc w lustro chcę zabić w nim to co widzę ? Mam cholerną ochotę Cię przytulić Chociaż wiem że to niemożliwe Pozwól..chociaż ostatni jeden raz Życie jednak jest jedną wielką pustką. Nie jest ważne co mamy lecz kogo mamy E.Reczyński

23.Brak Płaczu

Na nowo przeżywam to samo Stratę naprawdę bliskiej mi osoby Byłeś...i znowu wspomnę wszystkim! Lecz nie wiedziałeś co tracisz A straciłeś naprawdę wiele Niepotrzebne gierki sprowadziły Cię na koniec mego świata Wiele było..lecz nie ma nic Ty tylko stoisz w zastoju bycia Ja brnąłem dalej...znalazłem szczęście Nie płaczę..już brak mi łez Lepiej ukryć blizny które mieszczą się w mym środku Lepiej je leczyć....Żyć dalej Straciłem wszystko! Lecz zyskałem wiele E.Reczyński

22.Nasze życie

Zapomniałem o tym co było Bo mam Ciebie, przywróciłeś memu życiu sens Proszę nie popełnij tego błędu co inni Co rano powiedz kocham I przytul mocno tak jakbyś to robił ostatni raz Dobrze wiesz że przed nami jeszcze długa droga Lecz kochanie zaufaj, powiedz że nie widzisz we mnie potwora Tylko zwykłego faceta którego (chyba?) kochasz Tak naprawdę ja wiem, czuje to że kochasz Lecz chciałbym to usłyszeć z twoich ust Czemu jestem aż tak pewny? Gdy leżysz obok mnie czuję Twoje ciepło i Twoją przyspieszoną akcję serca Gdy mnie całujesz czuję ile wkładasz do mych ust uczuć A gdy mnie przytulasz nie chcę się uwolnić ze splotu Twoich rąk Jesteś dla mnie wszystkim kochanie ! E.Reczyński

21.Jak to się wszystko zaczęło?

Byłem bardzo zły Pragnąłem pożegnać się Lecz pojawiłeś się Ty I zmieniło się wszystko Kocham Cię a Ty mnie Lecz boję się że znikniesz A na mym sercu pojawi się kolejna blizna Nie chcę znów widzieć ciemności Przyzwyczaiłem się do słońca Do twego dotyku Do smaku Twych ust Do zapachu Tego ciała Do całego Ciebie Jesteś wszystkim tym co mam Jesteś radością którą przywracasz mi Jesteś pięknem mojego dnia Jesteś Tym dla którego moje serce z kamienia zmiękło i otworzyło się na miłość Pozwól by tak zostało Pozwól mi być przy Tobie już na zawsze Pozwól mi kochać Pozwól by me życie było pełne słońca ...I wszystko obróciło się w proch E.Reczyński

20.Diabelski Biały Proch

Wy widzicie we mnie grzecznego chłopca Lecz prawda jest inna Nie byle skąd pochodzą blizny na mych rękach Jestem sam i tak na wieki zostanie W Diabelskie sidła skrępowany Mój nos puchnie od Diabelskiego prochu Wybacz mamo jestem Diabłem Próbuję się od was oddalić Nie chcę być sobą Boję się być sobą Przerażam sam siebie Nie zrozumiecie tego Bijecie mi brawo Chcecie obcałowywać mnie Lecz nie jestem tym kogo widzicie Pieprzcie się, wezmę broń i kula wystrzeli w moją skroń Idźcie wszyscy stąd Chcę być sam  Nie ważcie nawet wypowiadać mojego imienia Wara wam od Pana Diabła E.Reczyński 

19.Nuty Straconej Miłości II

Wstałem dziś zobaczyłem obok Twoją Twarz Lśniła jak poranna rosa w blasku słońca Była uśmiechnięta..uśmiech był szczery...kierowany...chyba do mnie? Lecz widok ten zranił mnie Bo był on tylko złudą nadzieją, nieprawdą, kłamstwem Powracasz co dnia aby tylko zadać mi ból Wybaczam Ci wszystko nawet to że mnie zabiłeś Przyznaj że był to błąd, że dalej chcesz dla mnie żyć, że mnie nie opuścisz Twoje kłamstwa wyszły na wierzch Lecz wybaczam Ci dlatego że kocham Choć moje serce z kamienia Dalej mam jakieś uczucia Dalej chcę żyć nadzieją że wrócisz Dla Ciebie poświęcam życie Lecz co zrobisz ty leży w Twoich rękach Czy złapiesz i zatrzymasz mnie? A może jednak pozostanie to co jest? Wypuściłeś mnie ze swoich sideł Lecz czekam aż znów w nie złapiesz mnie. Wiem, Ja wiem że tak prędko uczucia nie gasną Ty o tym na pewno przekonałeś się Nie słuchaj ich i wróć Warto...Dobrze o tym wiesz Pamiętam Twoje pierwsze spojrzenie Pierwsze przytulenie, pierwszy pocałunek, pierwsze ...

18.Człowiek Morderca

Wrogo nastawiony do świata Człowiek - Morderca Chcę poczuć na twarzy lepką konsystencję Twojej krwi Poderżnę Ci gardło Wszystko żebyś został przy mnie Nie wybaczę że odszedłeś Złapię Cię i skrępuję Chyba że sam  z dobrej woli wrócisz Nie zapomniałem i prędko nie zapomnę Wróć piękny wróć ! ... Jeżeli chcesz mnie ujrzeć żywego Nie chcę dalej cierpieć Nie dam Ci nigdy spokoju ! Pamiętaj kocham Cię Na wieki Twój E.Reczyński

17.Nuty Straconej Miłości

Zatruty kwiat podarowano mi Powoli trucizna przechodzi we mnie Jestem pogrążony w smutku  Chcę usnąć na zawsze Zamykam oczy czuję Twój zapach Tak bardzo wyraźnie go czuję Tak jak bym wtulał się w Ciebie wczoraj Prędko nie zapomnę Chmury przyćmiły słońca blask Wokoło tylko szarość i chłód Podaruj mi piękny dzień Wyssij ze mnie truciznę  Twoje imię wyszeptuję codziennie wiatr Który zbędnie przypomina mi to co było Jesteś tym który potrafi ukoić mój ból Wyślij choć krótki list Czy naprawdę wszystko wygasło Powiedz że mnie kochasz! Mówiłeś na zawsze razem  A teraz nie ma Cię Złe dusze mówią zabij się Lecz ja poczekam na Ciebie Trzymasz mnie przy życiu Pomyśl chociaż o mnie jeden raz Jesteś miłością która wraca co dnia Jesteś radością,jesteś sensem życia jesteś wszystkim!! Wyszeptaj moje imię A zjawię się w jednej chwili Lecz pospiesz się Bo życie krótkie j

16.Powrót Pana Ciemności

Na nożu jego krew Zrobiłem To..Zabiłem Go Wypijam jego słodką krew To naprawdę satysfakcjonujące wydarzenie Jego flaki zwisające z krzyża bożego Powieszone tam ręką Diabła Ręką sprawcy zła Tak stałem się tym złym Nikt nie ucieknie spod mego ostrza Lubię metaliczny smak krwi I jeszcze lepszy zapach Powrócił Pan Ciemności E.Reczyński

15.Wyznanie Miłości

To Ty byłeś mi tym wiernym Byłeś jedynym Tym kochanym Moje serce dalej kocha Ciebie Zamykam oczy,Ty powracasz w wspomnieniach Spadam szybko w dół Wszystko co piękne szybko umiera Noszę Ciebie w swojej krwi Jesteś w moich wspomnieniach i snach Łzy spływają z kącików mych oczów Są słone od bólu moich wspomnień Tylko Ty jesteś lekarstwem na mój wewnętrzny ból Po prostu bądź i zostań ze mną Ja próbuję zamknąć oczy a nie mogę Me serce bije za szybko Wróć...boję się Pocałuj mnie ten ostatni raz Przytul mnie tak mocno aż stracę dech Jesteś mym aniołem To Ty dałeś memu życiu kolorowy blask Teraz przyćmiły go barwy szarości Powróć do mnie, powiedz że mnie kochasz Zapomnij o złym...przypomnij co mówiłeś Czy na prawdę musimy to zakończyć? Powiedz Mi ze nie!!! To Ty kochałeś mnie Wiem że to było szczere Całe życie w mojej głowie będziesz tylko Ty Zamykam oczy...żegnam...kocham! E.Reczyński

14.Złe Myśli

Zła wielka myśl Za mną ciągle ciągnie się Czuje zapach zła Pozwól na niewinną śmierć niewinnej istoty Nóż zatopi się w jej ciele Ona wydaje z Siebie ostatnie tchnienie Ja natomiast szyderczo się śmieje Jak bardzo zły Jak bardzo nie chcę żyć Ja mogę zabić...więc ktoś może zabić mnie Zabierz mnie stąd....ZŁY E.Reczyński

13.Niedopalony Papieros

Nawet nie zdążyłem pożegnać się Poszedłeś..Widziałem tylko Twoje plecy w oknie Został po Tobie tylko niedopalony papieros I Twoje puste obietnice Tak pusto w życiu bez Ciebie Ten dzień nie ma już kolorów tęczy Jest cisza i pusta Zasypiam sam Nie ma Cię przy mnie Ciężko jest mi tak żyć Już nie pachnie kwiatami Tylko deszcz wystukuje o szyby imię twoje Proszę wróć, powiedz że to była pomyłka Chcę obudzić się,chcę wierzyć że to tylko okrutny sen Złudna nadzieja dobija mnie Kochałeś mnie,czemu odeszłaś nie żegnając się Sprawiasz mi ogromny ból W mym sercu tylko deszcz goryczy Lecz nawet i po nim słońce i tęcza nie chce przyjść Tylko Ty jesteś w stanie sprawić ten cód Pisząc łzy z oczów spływają mi strumieniami Krzyczę na głos KOCHAM CIĘ...WRÓĆ!! Wiem że nie wrócisz za długo to trwa Pocieszać się mogę tylko niedopalonym papierosem E.Reczyński

12.Złudne myśli

Powiedz kocham a Twój sen spełni się Powrócę z zaświatów dla Ciebie Tylko Ty jesteś sensem mego JA Powiedz kocham a zostanę przy Tobie Przytulę i pocałuję Powiem TAK Czemu ciągle mam nadzieję? Czemu ciągle żyję marzeniami? Wróć,wróć jeszcze dziś i powiedz KOCHAM!! E.Reczyński

11.Twarda Skorupa

Zamknięty szczelnie w twardej skorupie człowiek Nie wiedzący jak przetrwać dalej i żyć Był wielkim optymistą Lecz jego życie zatruło jego sens Cierpi..Ludzie z zewnątrz zepsuli go Stał się twardy jak skała Bez emocji...Życie w nim wygasło Dotychczas żył dzięki małej iskrze Ale i ona zgasła i ucichł powiew ostatniej nadziei Wielki ból sprawia mu nowy dzień Udaje przed resztą...która została że jest dobrze Lecz w głębi jest to tylko wrak który ma dość Z każdym nowym dniem myśli o własnej śmierci Z jego ust wydobył się wielki wrzask I ostanie tchnienie życia E.Reczyński

10.Agresja

Krzyk który zbudził mnie z diabelskiego snu To wołał wiatr głosem aż za bardzo znanym Psuje mi życie jedna głupia myśl.A może bardziej uczucie? Nie mogę uwolnić się z jego sideł Tak bardzo bym chciał... Wszyscy myślicie że jest wszystko w porządku Ja mówię wam NIE.. W porządku jest na zewnątrz , lecz w środku zamordował bym każdego kto podejdzie Udusił bym Cię,wypalił bym gałki oczne obciął ręce,zmiażdżył nogi,poćwiartował brzuch Twe zwłoki wysłał bym Twojej matce która jest winna twego poczęcia Poczuje co to znaczy wewnętrzny ból Podzielę się  nią swoim Nigdy nie zbliżaj się do mnie bo twoje ciało spłonie Nie zostanie z niego nic tylko proch Rozsypię go pod stopami twego Ojca By zdeptał Cię tak jak ty zrobiłeś to z moim życiem Lecz nie...nie zrobię tego,tylko uduszę a ciało twe zachowam dla siebie Wtedy już mi nie uciekniesz Będziemy już na zawsze razem kochanie E.Reczyński

9.Krzyk

Nie mów że kiedyś kochałeś mnie Nie chcę już więcej słyszeć tych słów Tyle wspomnień jest we mnie Tyle uczuć twardych jak głaz Nie chcę nic więcej, Nie chcę już wspomnień z Tobą Chcę Tylko zapomnieć Nie warto nic pamiętać Warto zapomnieć Próbujesz krzyczeć glośno Lecz krzyk Twój jest slaby i kruchy Miałeś szansę straciłeś ją - Nie krzycz więcej! Nasz kwiat usechł - Nie pielęgnowałeś go Chciałeś tylko by było dobrze Nie wyszło E.Reczyński

8.W poszukiwaniu prawdy

Gdybyś był wierny nie stracił byś mnie Na drodze widziałeś tylko zabawy nić Nie byleś zły, zagubiłeś się I tak powiedziałem dość Znalazłem szczęście,Lecz Ty niestety nie Życzę najlepiej,lecz Ty odwracasz wszystko na złe Nie bądźmy dla siebie wrogami Zaakceptuj nową treść Nie warto zło-wróżyć,Nie warto być złym Bo zło powrócić może Więc proszę tylko nie wtrącaj się Daj szczęśliwym Mi być  E.Reczyński

7.To był błąd?

Jeśli za kimś tęsknisz nigdy nie będziesz szczęśliwy z kimś innym Nienawidzę niedziel ,poniedziałków, wtorków i innych dni Czemu...? Od kiedy samotność całuje mnie na dobranoc a to nie jesteś TY A czym jest samotność? Samotność jest śmiercią, jedną wielką czarną dziurą i otchłanią Jednym słowem pustka po stracie Ciebie Umieram, ale Ty się nie martw Umieram sobie po cichu, od środka samotnie Popełniłem błąd zakochując się w Tobie Nigdy już nie będziesz mym aniołem E.Reczyński

6.Zabicie Siebie

Krew kapała z jego chudych rąk A On tylko patrzył się w czerwone plamy Wiedział On że wypływa z Niego to co złe To był jedyny sposób na pożegnanie demonów z jego ciała A było ich wiele... Jednym z nich był demon imieniem strach Bał się nawet własnego siebie Bał się nicości a za chwilę miała nastąpić Zwyciężyła ciekawość Drugim demonem był ból który rozrywał go od środka Chciał na zawsze skończyć z własnym JA Pożegnać go..ból minął Coraz mniej było w nim tego co chciał odrzucić Upływało to z jego krwią A w raz z jego demonami upływało jego życie Był coraz słabszy, powoli stawał się pustką Był już niczym, był tylko odbiciem w potłuczonym lustrze Czy wiele jeszcze czasu? E.Reczyński

5.Jedność

Wieczna miłość tylko Ty i Ja Nasza piosenka dzisiaj dręczy mnie Spędzony czas minął w upływie chwil A moje łzy spływają z mych powiek Wróć kochanie..proszę wróć! Zanuć chodź raz nasza piosenkę Przytul mnie otrzyj moje łzy Kochaj mnie nie tylko dziś Zrozum jak bardzo ranisz mnie Proszę czuję się źle Pozwól mi jednością z Tobą być Twój głos leczy moje rany Tak piszę to Ja...Na zawsze tylko Twój E.Reczyński

4.Więzy Krwi

Jestem wrakiem Zamykam oczy nie ma mnie Życie boli mnie Wszystko co najlepsze umiera Nie chcę ranić się Nie widzę tego co chcę Widzę tylko zło Robię co chcę,  spadam w dół Potrzebuję tylko Twojej krwi Diabelskie lekarstwo na problemy i smutki Umiera we mnie mój duch Bez Ciebie życie to pustka Więc po co mam tu być jeżeli nie ma Ciebie Przestań byc tym złym... Wróć!! Me serce zamieniło się w kamień Jest mi żal tego co było Czy wiesz jak ja kocham Cię? Odejdę stąd więc rzegnam się .... Chcę umrzeć przy Tobie E.Reczyński

3.Cisza

Przestań  żyć...Jeszcze tylko jedna chwila Umieram,umieram Kocham Cię, chodź nie jesteś tego wart Noszę Ciebie w swojej krwi Za grosz godności we mnie Kochaj mnie Kocham Cię Przyjdź Umieram,umieram Ratuj  Za późno  ... Cisza E.Reczyński

2.Psychoza

Mam dość złych myśli w mojej głowie Mam dość życia które nie było moje Chcę żyć na nowo chcę zacząć być sobą Żyję na przestrzeni mych myśli i słów Nie wiem kim jestem..Czy jestem człowiekiem? A może zwykłą pustą materią jak stół Obecnie tylko jestem powietrzem Kiedyś byłem małym niewinnym chłopcem Teraz jestem prawą ręką diabła Bez uczuć, bez emocji...Tylko zło dusze w sobie Lecz czy warto iśc drogą którą przykrył mroczny cień? Nie wiem kim jestem?gdzie jestem?co robię? Chyba jednak zostanę pustą materią Coś Ty zrobił kolorowy ptaku? Z pięknych barw tęczy została tylko szarość E.Reczyński

1.Pokonać przeciwności

Tylko wiatr potrafi wyszeptać mi słowa dwa Tylko Ty jesteś prawdziwym człowiekiem jak Ja Pokonać strach który dzieli nasze serca dwa W magicznej otchłani tylko TY i JA W samotnej myśli widzę Twoją twarz Lecz tylko ty ten wybór masz W przestrzeni lat widzę pomarszczoną twarz Lecz tylko My pamiętamy nasz staż E.Reczyński